Siedmiodniową żałobę ogłosili wczoraj pakistańscy chrześcijanie po zamordowaniu w Fajsalabadzie dwóch wyznawców Chrystusa. To kolejny samosąd, krwawe żniwo tamtejszej ustawy o bluźnierstwie.

Do żałoby przyłącza się wiele organizacji społecznych i religijnych. W specjalnym raporcie Komisja Sprawiedliwości i Pokoju katolickiego episkopatu Pakistanu przypomina, że „widoczne są zaniedbania ze strony rządu i policji, gdy chodzi o ochronę podstawowych praw mniejszości żyjących w tym kraju”. Kościół apeluje o ukaranie bezpośrednich wykonawców zbrodni, ale także islamskich zwierzchników, którzy w meczetach Fajsalabadu nawoływali do przemocy wobec dwóch braci niesłusznie oskarżonych o bluźnierstwo przeciwko Mahometowi.

Żałobie towarzyszy modlitwa w intencji pokoju i zacieśnienia przerwanego okrutną zbrodnią dialogu międzyreligijnego. Zdaniem obserwatorów to właśnie zerwanie dość dobrych relacji chrześcijańsko-muzułmańskich, jakie panowały w Fajsalabadzie, mogło stać u podstaw zabójstwa. W kraju dochodzą do głosu coraz bardziej ekstremistyczne ugrupowania, którym nie podoba się dialog i współpraca z chrześcijanami. Tych dwóch chrześcijan zastrzelono na schodach sądu, kiedy zostali już uniewinnieni od stawianych zarzutów.



______________
Fronda.pl