Amnesty International, która stopniowo porzuca swoją historyczną rolę organizacji broniącej praw człowieka, pogratulowała Argentynie powołania instytucji „homomałżeństwa” i radzi innym krajom Ameryki Łacińskiej pójść tym samym tropem.

- To historyczny krok na drodze ku równości praw lesbijek, gejów, biseksualistów i transpłciowców w Argentynie – powiedział rzecznik organizacji Luis Finer. - Teraz reszcie krajów Ameryki Łacińskiej pozostaje wziąć z niej przykład - dodał.

Argentyński Senat tydzień temu przegłosował ustawę, zgodnie z którą homoseksualiści mogą zawierać ze sobą „ślub” na mocy krajowego prawa małżeńskiego. Ustawa ta ma również pozwolić im na adopcję dzieci.

Choć Amnesty International została założona w celu obrony więźniów sumienia, w ostatnich latach przeistacza się coraz bardziej w organizację lobbystyczną na rzecz programu radykalnej lewicy, który podważa prawo do życia i wartości rodzinne.

W 2007 roku organizacja zadeklarowała, że będzie wspierać aborcję jako „prawo” pomimo faktu, że śmiercionośna procedura narusza prawo do życia, jak również prawo do skorzystania z odpowiedniej procedury w przypadku dzieci nienarodzonych.

W 2009 roku Amnesty udało się naciskami zmusić Meksyk do przyjęcia normy prawnej NOM 046, zgodnie z którą szpitale muszą dostarczać ofiarom gwałtów pigułki „dzień po”, które mogą zakończyć życie nienarodzonego dziecka.

W tym roku Amnesty zaczęła wspierać program polityczny homoseksualistów, co objęło naciski na prezydent Litwy, by poparła miejscowy marsz „gejdumy”.





________________
Fronda.pl